W najbliższą sobotę, 15 lipca br., we wsi Trzmiel na obczyźnie odbędzie się kolejna edycja wydarzenia pt. „Łemkowskie Lato”. Jest to spotkanie organizowane przez Prawosławną Parafię św. Trójcy w Lubinie, a partneruje mu wieś Trzmiel, Urząd Miasta Chocianów i Chocianowski Ośrodek Kultury.
Wydarzenie to w przeciągu ostatnich kilku lat ciągle się rozwija, stając się w łemkowskim środowisku Dolnego Śląska coraz bardziej znane. Rozwój idzie w kierunku szerzenia łemkowskiej kultury poprzez prezentowanie jej podczas występów zaproszonych zespołów. W tym roku w Trzmielu będzie można obejrzeć grupę 7kropka, która w tamtym roku dała swój koncert, a później przygrywała pomiędzy stołami do śpiewu obecnym mieszkańcom i gościom. W tej edycji wezmą również udział zespół Koła Stowarzyszenia Łemków w Przemkowie – Łemkowski Zespół Pieśni i Tańca “Łastiwoczka” oraz rodzinna grupa “Fajna Ferajna”, którą Łemkowie z Zachodu mogli bliżej poznać w czasie Łemkowskich Watr w Michałowie. Pomimo tego, że na plakatach informacyjnych ich nie ma, to w czasie imprezy wystąpi również miejscowy zespół “Eewart”, a z Chocianowa przyjedzie grupa “Echo”.
„Łemkowskie Lato” idzie również w kierunku organizacji aktywności dla najmłodszych Łemków. Dlatego, oprócz wymienionych wyżej zespołów, na scenie zaprezentują się też najmłodsi. W ubiegłym roku swoje talenty miały okazję zaprezentować dzieci z przedszkolnej grupy języka łemkowskiego, która prowadzona jest przy Przedszkolu Publicznym nr 7 w Przemkowie. W planach są również gry sportowe oraz zmagania drużyn piłki nożnej i koszykówki.
„Łemkowskie Lato 2017” to przede wszystkim okazja do spotkania z krajanami. Wieś Trzmiel do dziś jest silnym ośrodkiem zamieszkiwania Łemków na ziemiach wygnania. Po 1947 roku do wsi i jej okolic trafiło wielu mieszkańców Binczarowej. Wystarczy wspomnieć łemkowskiego poetę Semana Madzelana (1922-2014), który większość swojego życia spędził w Trzmielu (i tam jest pochowany), czy braci Jarosława i Piotra Trochanowskich, którzy przed powrotem na Łemkowynę mieszkali razem z innymi Binczarowianami w tych okolicach. O Trzmielu było głośno również w autobiografii Piotra Trochanowskiego A Wisła dalej płynie, czy w opowiadaniach pt. Trzmiel – tu zostaniemy na długie lata Łukasza Woźniaka, publikowanych w dwumiesięczniku “Besida”.