13 maja tego roku, z błogosławieństwem biskupa Paisjusza, dla wiernych przemysko-gorlickiej diecezji został zorganizowany wyjazd do Jaworzna. Jaworzno, jak wiemy, jest to miejsce gdzie 70 lat temu więziono i torturowano naszych przodków. W czasie akcji „Wisła” do Centralnego Obozu Pracy w Jaworznie trafiło wielu Łemków, część z nich nie powróciła już do domu. W obozie straciliśmy swoich bliskich, i często aż do dnia dzisiejszego nie znamy miejsc ich pochówku.
Pielgrzymka miała na celu upamiętnienie ofiar tych haniebnych komunistycznych działań z okresu wysiedleń 1947 roku. Autokar ruszył z Krynicy i po drodze zabierał chętnych z innych parafii. W wyjeździe wzięli udział: ks. Roman Dubec i Włodzimierz Kaniuk. Oprócz Krynicy zebrali się również ludzie z Hańczowej, Gorlic i Bartnego, razem w sumie około 50 osób. Jak się okazało na miejscu, do pielgrzymki dołączyli również mieszkańcy zachodniej części Polski.
Pierwszym punktem wyjazdu było zwiedzanie Muzeum Miasta Jaworzna. W muzeum znajduje się wystawa – „Obóz dwóch totalitaryzmów, Jaworzno 1943-1956”. Dzięki zamieszczonym fotografiom, historycznym opisom oraz innym artefaktom, można było lepiej zrozumieć okoliczności funkcjonowania obozu. Przewodnik wspominał, że więziono w nim również Łemków.
Kolejnym punktem był przejazd na plac byłego obozu dla internowanych, gdzie niedawno, bo 29 kwietnia 2017 roku, odbyło się odkrycie tablicy upamiętniającej, przypominającej o gehennie i ofiarach akcji „Wisła”. Pomnik postawiono w samym centrum dawnego obozu. Obozu, który później zrównano z ziemią i w jego miejsce postawiono inne budynki. Komuniści chcieli, żeby o nim zapomniano, wymazano z kart historii, a pamięć ludzi, którzy tam zginęli, została pogrzebana na wieki. Dzięki aktywności działaczy łemkowskich, postawiono kamienny pomnik z tablicą, na której znajduje się inskrypcja w trzech językach: łemkowskim, polskim i angielskim: Więzionym i torturowanym w Centralnym Obozie Pracy w Jaworznie w ramach akcji „Wisła” Łemkom, 29.04.2017 – Potomkowie. To pierwszy monument, pierwszy pomnik, który przywołuje pamięć ofiar akcji „Wisła”, które, aż do czasów współczesnych były pomijane i zapomniane – członków narodu łemkowskiego, którzy bez przyczyny trafili do obozu, byli poddawani torturom, a wielu z nich i straciło tam swoje życie. Kamienny monument na zawsze zostanie symbolem tej pamięci.
Po krótkich przemówieniach, zebrani przeszli pieszo do lasu, położonego niedaleko pomnika. W lesie znajduje się drugi, postawiony w 1998 roku, symboliczny grób ofiar obozu. Tam odbyło się parastas (nabożeństwo żałobne) za Łemków, którzy w obozie stracili życie. Po zakończonych modlitwach swoje kazania wygłosili ks. Kaniuk, potem ks. Dubec.
W jaworzańskim lesie znajduje się miejsce, gdzie postawione są ławeczki. Zebrali się tam wszyscy zainteresowani rozmową o minionych czasach. Pośród obecnych znalazła się Pani, która przyszła na świat w tym obozie. Swoim doświadczeniem podzieliły się osoby, które w obozie straciły swoich bliskich.
Tragiczne historie, wznoszone modlitwy, przywołanie w pamięci haniebnych wydarzeń sprzed 70-ciu lat, wprowadzały zebranych w stan zamyślenia. Ja osobiście poczułam wielki, głęboki smutek w związku z tym, co się kiedyś w Jaworznie wydarzyło, ale też w związku z obecną sytuacją w jakiej znajduje się nasz naród. Straciliśmy dużo, doszłam jednak do wniosku, że w bardzo szybkim tempie nadal tracimy. Przykre jest to, jaką krzywdę wyrządziły nam komunistyczne władze, ale przykre jest również to, jak wielu z nas nie szanuje już swoich tradycji. Nie powinniśmy zapominać o swojej tożsamości, wstydzić się swego pochodzenia, a raczej być dumnymi z tego kim jesteśmy. Powinniśmy zgłębiać swoją historię, pamiętać o przodkach, jednoczyć się i podejmować wspólne działania na korzyść naszego Narodu. Tak, abyśmy nie stracili tego, co kiedyś miało pójść w niepamięć…
Tegoroczny wyjazd do Jaworzna nie był pierwszą tego typu inicjatywą ludzi z gór. Wyjazdy odbywały się już kilka lat temu. Na początku uczestniczyli w nich tylko Kryniccy parafianie. Pomysł wyszedł od jednej z parafianek, która w Jaworznie straciła swojego ojca. Organizacją pierwszego wyjazdu zajął się ks. Wasyl Gałczyk, poprzedni proboszcz prawosławnej cerkwi pw. św. Równego Apostołom Księcia Włodzimierza Wielkiego w Krynicy. Wówczas pojechało tylko kilka rodzin z krynickiej parafii, do których dołączyli rodacy z zachodnich ziem. Drugi wyjazd odbył się 2 lata temu, już pod kierownictwem ks. Piotra Pupczyka. W tym roku ks. Pupczyk ponownie podjął się organizacji pielgrzymki. Pomysł kontynuowania tego wydarzenia pojawił się w czasie jednego ze spotkań na plebani przy krynickiej cerkwi. Ksiądz wspólnie ze swoimi parafianami, podjął decyzję by w ramach 70-tej rocznicy akcji „Wisła” pojechać do Jaworzna. Tym razem, wyjazd był zorganizowany na szerszą skalę, dla całej przemysko-gorlickiej diecezji.
Miejmy nadzieję, że tego rodzaju wyjazdy staną się tradycją i w następnych latach Łemkowie będą przyjeżdżać do miejsca dawnego obozu w Jaworznie, żeby pomodlić się za swoich przodków, którym nie było dane dostąpić godnego pochówku. Łączmy się w pamięci, nie zapominajmy o przodkach, bo dzisiaj to wszystko co możemy dla nich zrobić.
Poniżej zdjęcia z wyjazdu autorstwa Mikołaja Grycza.